Wznoszące się na najwyższym tarasie miejscowego cmentarza z XIX wieku mauzoleum rodziny von der Recke-Volmerstein przez lata popadało w ruinę. Niechciane i zapomniane przyciągało nie tylko miłośników regionalnej historii, ale i szabrowników, niszczących cenne detale neogotyckiej budowli. Zabezpieczenia ograniczały się do kłódki na drzwiach, co pozwalało wandalom w łatwy sposób wdzierać się do środka. Skutkiem były walające się na podłodze szczątki oraz zniszczone trumny, będące niegdyś symbolem szacunku dla dawnych właścicieli miejscowych ziem.
Ochrona dziedzictwa
Reklama
Dzięki rządowemu wsparciu gminie Kamieniec Ząbkowicki udało się pozyskać 490 tysięcy złotych na rewitalizację mauzoleum z początku XX wieku. Prace konserwatorskie, rozpoczęte w maju br., a zakończone oficjalnie we wrześniu br., przyniosły niesamowite efekty. Wewnątrz mauzoleum odnowiono polichromię z cytatami biblijnymi, wykonano nowe pokrycie dachowe oraz starannie odrestaurowano elewację, w której odzyskano nawet ozdobne elementy, w tym herb rodziny. Drzwi i okna, zgodnie z wytycznymi konserwatorskimi, także przeszły pełną renowację. – Stan budowli przed renowacją był dramatyczny. Uszkodzenia sięgały tak daleko, że podjęto decyzję o konieczności rekonstrukcji detali architektonicznych i stolarki, co przywróciło obiektowi dawną świetność – pokreślił wartość tych działań dr Kamil Pawłowski z Dolnośląskiego Wojewódzkiego Urzędu Konserwatora Zabytków.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Ważnym elementem renowacji było także zabezpieczenie sześciu sarkofagów, w których spoczywają członkowie rodu von der Recke-Volmerstein – dawni właściciele dóbr rycerskich Mrokocin w latach 1867-1945. Wewnątrz mauzoleum zainstalowano granitową tumbę, co nadało klimat wnętrzu godności i spokoju. – Wnętrze mauzoleum wymagało nie tylko renowacji, ale też pełnego uporządkowania. Odtworzenie oryginalnej kolorystyki i wymiana tynków to kluczowe kroki, które na powrót czynią to miejsce godnym pamięci – dodał dr Pawłowski.
Miejsce pamięci
Działania rewitalizacyjne w Mrokocinie na tym się nie kończą. Zgodnie z planem kolejnych etapów prac gmina pozyskała już fundusze na remont muru okalającego cmentarz, co dodatkowo ochroni mauzoleum przed niechcianymi wizytami. Jak podkreślił w lokalnych mediach burmistrz Marcin Czerniec, historia tego miejsca jest ściśle związana z dziedzictwem regionu, o czym przypominają liczne dzieła rodziny von der Recke-Volmerstein, m.in. przypałacowa kaplica i młyn w Mrokocinie. – Te budowle są świadectwem szlachetnych intencji i działań tej rodziny, która na długo przed Marianną Orańską [red. królewną niderlandzką z dynastii Oranje-Nassau, właścicielką posiadłości w ziemi kłodzkiej, budowniczynią pałacu w Kamieńcu Ząbkowickim] przyczyniła się do rozwoju tych ziem. Przywrócenie mauzoleum w Mrokocinie to także oddanie im należnego szacunku – zaznaczył burmistrz.
Dziś mauzoleum przestaje być symbolem zapomnienia, stając się jednym z cennych miejsc pamięci na Dolnym Śląsku. W regionie znajdują się również inne odrestaurowane mauzolea, takie jak książęce mauzoleum rodziny Hochbergów w Świebodzicach czy królewskiej rodziny Hohenzollernów w Kamieńcu Ząbkowickim. Istnieją także mauzolea właścicieli ziemskich, jak choćby w Ołdrzychowicach Kłodzkich i Złotym Stoku, które odwiedzają miłośnicy historii oraz turyści szukający duchowego kontaktu z przeszłością.