Reklama

Wiara

Rozważania Męki Pańskiej z Prymasem Tysiąclecia

Rozważanie na I Niedzielę Wielkiego Postu – Katecheza wprowadzająca

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bieżący rok jest szczególny dla Kościoła w Polsce. Wskazał na to Prymas Polski, Metropolita Gnieźnieński abp Wojciech Polak w Liście przygotowującym do beatyfikacji Czcigodnego Sługi Bożego kardynała Stefana Wyszyńskiego. W Liście tym, Prymas Polski ukazał Czcigodnego Sługę Bożego jako Zwiastuna Dobrej Nowiny, Świadka Chrystusa Ukrzyżowanego i Orędownika prawdy i wolności.

Wchodząc na drogę, którą podążał Prymas Tysiąclecia, chcemy wraz z nim w czasie tegorocznego Wielkiego Postu pochylić się nad męką naszego Pana, Jezusa Chrystusa. Razem z Prymasem Tysiąclecia – świadkiem Ukrzyżowanego Chrystusa chcemy rozważyć poszczególne tajemnice boleści jakich doznał Pan Jezus, a które uobecniły się także na drodze życia i pasterskiej posługi Stefana kardynała Wyszyńskiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Życie Prymasa Wyszyńskiego obfitowało w wiele wydarzeń. Jako wierny czciciel Maryi wielokrotnie rozważał tajemnice życia Chrystusa i samej Maryi, której od początku swojego życia zawierzył i której pozostał wierny aż do końca.

Jako Jej wierny czciciel rozważał tajemnice radości, boleści i chwały. Wraz z Maryją współczuł ale i uczestniczył w cierpieniu Zbawiciela.

Przyszły Prymas wychowywał się w bardzo religijnej atmosferze. Z domu rodzinnego wyniósł silną pobożność maryjną. Ojciec długie godziny spędzał w kościele, modląc się [1].

Obojgu rodzicom bliski był kult Matki Bożej:

Reklama

Sam Prymas wspominał po latach: „Mój ojciec z upodobaniem jeździł na Jasną Górę, a moja matka do Ostrej Bramy. [...] Oboje odznaczali się głęboką czcią i miłością do Matki Najświętszej i jeżeli  – co na ten temat ich różniło – to  wieczny dialog, która Matka Boża jest skuteczniejsza: czy ta, co w Ostrej świeci Bramie, czy ta, co Jasnej broni Częstochowy...”[2].

Z wielkim szacunkiem, miłością a zarazem z wdzięcznością opowiadał o swoich rodzicach i o ich pobożności: „Te podróże moich rodziców, ich dążenia i rozmowy, wspomnienia łask otrzymanych i uzyskanych pomocy, głęboko utkwiły w mojej chłopięcej duszy. Zdaje się, że stworzyły fundament dla ufności i nadziei ku Matce Boga, która mnie nigdy nie opuściła”[3] – wspominał po latach Prymas. Cała rodzina modliła się codziennie przed obrazami Matki Boskiej Częstochowskiej, Ostrobramskiej i Nieustającej Pomocy.

Wychowanie religijne i świadectwo rodziców sprawiły, że wiara ks. Stefana Wyszyńskiego była silna od dziecka. Nie zachwiała nią nawet śmierć matki (1910 r.), ale umocniła w nim przekonanie o konieczności zgadzania się z wolą Bożą. Odejście matki w dzieciństwie miało konsekwencje dla jego relacji do Matki Bożej, na którą przeniósł swoją miłość[4]. Po święceniach kapłańskich w 1924 r., pierwszą swoją Mszę św. pojechał odprawić na Jasną Górę, „aby mieć Matkę, która już będzie zawsze, która nie umiera, aby stanęła przy każdej mojej Mszy”[5].

Reklama

Wraz ze św. Janem Pawłem II, dziękujmy dziś „Bożej Opatrzności za to, że w trudnym okresie naszych dziejów, po drugiej wojnie światowej, na przełomie pierwszego i drugiego Tysiąclecia - dała nam tego Prymasa, tego Męża Bożego, tego Miłośnika Jasnogórskiej Bogurodzicy, tego nieustraszonego Sługę Kościoła i Ojczyzny [6].

Wpatrzeni w przykład Prymasa Wyszyńskiego, ruszamy dziś drogę męki i śmierci naszego Zbawiciela, by w kolejne niedziele Wielkiego Postu rozważać to, co Pan Jezus wycierpiał od modlitwy w Ogrójcu aż do ciężkiego skonania na krzyżu.

Bibliografia:

[1] Por. S. Wyszyński, Pro memoria, 15.02.1970, [w:] P. Raina, Kardynał Wyszyński. Czasy Prymasowskie 1969–1970, t. 9, Warszawa 2003, s. 144.

[2] A. Micewski, Kardynał Wyszyński: Prymas i mąż stanu, Paryż 1982, s. 17.

[3] S. Wyszyński, Owoce pokornego posługiwania i ufności ku Pani Jasnogórskiej. W 16. rocznicę konsekracji biskupiej, Jasna Góra, 12.05.1962, [w:] Tenże, Dzieła zebrane, t. 8, Warszawa 2009, s. 320 i n.

[4] Por. E. Czaczkowska, Kardynał Wyszyński. Biografia, dz. cyt., s. 33.

[5] A. Micewski, Kardynał Wyszyński: Prymas i mąż stanu, dz. cyt., s. 21.

Podziel się:

Oceń:

+10 -1
2020-02-29 16:00

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

#Odkupieni: Krzyże miasta

Wskakuję do autobusu, który jedzie przez miasto. Opadam na siedzenie. Znużenie przydaje szarości twarzom wokół mnie, a pewnie mojej także. Pomodlę się. To jedyna szansa na przemienienie w coś dobrego tych chwil jednostajnych, wyrwanych z życiorysu.

Więcej ...

Jedyny taki cmentarz na świecie

2025-11-01 08:13

Red

W Dniu Wszystkich Świętych, gdy w Polsce przemierzamy cmentarne aleje, przystajemy przy nagrobkach i czytamy wyblakłe inskrypcje. Zapalamy znicze – nie tylko dla umarłych, ale także dla siebie. Bo „memento mori” to nie wezwanie do lęku, lecz do pełni.

Więcej ...

Odpust za zmarłych

2025-11-01 21:48

Adobe Stock

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Świadectwo życia w śpiączce po wypadku: nie umarłam,...

Wiara

Świadectwo życia w śpiączce po wypadku: nie umarłam,...

Uroczystość Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny

Święta i uroczystości

Uroczystość Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny

To ile za te wypominki?

Kościół

To ile za te wypominki?

Nikt nie jest postawiony poza nawiasem Bożego miłosierdzia

Wiara

Nikt nie jest postawiony poza nawiasem Bożego miłosierdzia

Komunikat Biskupa Sosnowieckiego

Niedziela Sosnowiecka

Komunikat Biskupa Sosnowieckiego

Biskupi przemyscy apelują o modlitwę w intencji abp....

Niedziela Przemyska

Biskupi przemyscy apelują o modlitwę w intencji abp....

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Wiara

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

W diecezji kieleckiej dwóch kapłanów odeszło tego...

Kościół

W diecezji kieleckiej dwóch kapłanów odeszło tego...

Szkoła podstawowa we Włodarach została ostrzelana

Wiadomości

Szkoła podstawowa we Włodarach została ostrzelana