Reklama

Niedziela Sosnowiecka

To był święty człowiek

Piotr Lorenc

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

PIOTR LORENC: - Czy Wincenty Kadłubek postrzegany jest jako święty?

O. EDWARD STRADOMSKI: - Na pewno zasłużył się Panu Bogu i ludziom. W naszym klasztorze mamy wiele malowideł przedstawiających go jak uzdrawia, ratuje od pożaru. Ciekawa jest historia jego wstąpienia do Cystersów. Po 10 latach pełnienia posługi biskupiej w Krakowie Wincenty Kadłubek zrzekł się urzędu. Czuł, że spełnił zadanie swojego życia i postanowił wstąpić do klasztoru. Wybrał Opactwo Cystersów w Jędrzejowie, przy kościele, który sam konsekrował. Zgodnie z zasadą ascetyczną: „Bogu wszystko - sobie nic” pozostawił swój majątek rodowy, bogactwo i urząd biskupi oraz sławę, jaką cieszył się na dworze księcia krakowskiego i - jak podaje tradycja - boso i pieszo, jako pokutnik udał się do klasztoru w Jędrzejowie. Opat Teodoryk z zakonnikami wyszli mu na spotkanie. Do dziś istnieje usypany na tym miejscu kopiec spotkania. Ówczesnym zwyczajem Wincenty rzucił się przed opatem i całym konwentem na twarz i prosił o przyjęcie. W naszym klasztorze przeżył ostatnie pięć lat życia. Mimo że liczył wtedy ok. 70 lat, jako zwyczajny mnich spełniał wszystkie obowiązki surowej reguły: wstawał o północy na dwugodzinne pacierze, uczestniczył siedem razy każdego dnia we wspólnych modlitwach, zachowywał posty, bo zasadą cysterskich mnichów jest skąpe pożywienie, zgrzebny strój i krótki sen.

- W klasztorze zajął się pisaniem historii?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- W wolnych chwilach kończył pisać „Kronikę polską”. Jako biskup krakowski napisał trzy pierwsze księgi. W Jędrzejowie zamierzał dzieło dokończyć. Niestety napisał tylko część czwartą. Śmierć zabrała go zbyt rychło. Przerwał dzieło w najciekawszym miejscu, gdy zaczął pisać dzieje, których sam był świadkiem. Kronikę zdołał doprowadzić do 1202 r. Zmarł w Jędrzejowie 8 marca 1223 r. i został pochowany w prezbiterium klasztornego kościoła, co może świadczyć o tym, że zmarł w opinii świętości. Dopiero 400 lat po jego śmierci - 26 kwietnia 1633 r. dokonano otwarcia jego grobu. Ciało znaleziono prawie nienaruszone, co przyczyniło się do rozbudzenia jego czci. Umieszczono je w mauzoleum. Odtąd kult Wincentego stał się bardzo żywy. Następnie przeniesiono relikwie do wnęki przygotowanej w nawie bocznej, w której pozostawiono je aż do czasu formalnej beatyfikacji w 1764 r.

- Wincenty Kadłubek wprowadził ponoć zwyczaj zapalania tzw. wiecznej lampki przy tabernakulum...

- Tak. Wprowadził zwyczaj zapalania wiecznej lampki przy tabernakulum, jako znak obecności Pana Jezusa. Co prawda on tego nie wymyślił, ale skutecznie rozpowszechnił. Dziś już nie ma katolickiej świątyni bez wiecznej lampki.

- Proszę powiedzieć kilka zdań o jędrzejowskim klasztorze.

- Opactwo jędrzejowskie to najstarsze opactwo cysterskie na ziemiach polskich. Zostało założone w 1140 r. Klasztor jędrzejowski powstał jako dwudziesta pierwsza filia francuskiego klasztoru w Morimond. Mnisi zbudowali klasztor i kościół klasztorny. Przedsięwzięcie to zakończyło się konsekracją w 1210 r., której dokonał biskup krakowski Wincenty Kadłubek. I tak klasztor dotrwał do 1819 r., kiedy to car Aleksander I dokonał kasaty. Mnisi co prawda mogli zostać w murach klasztornych, ale nie mogli przyjmować nowych kandydatów. Z biegiem czasu wspólnota wymarła, ostatni z zakonników zmarł w 1855 r. Później przez krótki czas klasztorem opiekowali się Franciszkanie Reformaci. W klasztornych murach utworzono rosyjskie męskie seminarium nauczycielskie. Pod koniec XIX wieku udało się powołać do życia w opactwie filię kościoła pw. Trójcy Świętej. W 1913 r. dzięki biskupowi kieleckiemu Augustynowi Łosińskiemu utworzono samodzielną parafię, którą prowadzili księża diecezjalni. Cystersi powrócili do swojego klasztoru po II wojnie światowej. Obecnie w klasztorze przebywa 22 mnichów. Cystersi mają w Polsce jeszcze trzy inne opactwa: w Krakowie-Mogile, Szczyrzycu i Wąchocku.

Podziel się:

Oceń:

2013-09-19 11:17

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Miłość ponad śmiercią

Grudziądzkie ulice wypełniły się świętymi

Małgorzata Borkowska

Grudziądzkie ulice wypełniły się świętymi

Rzesza świętych, którym oddajemy cześć, dowodzi, że każdy z nas może być świętym. Niech pragnienie świętości będzie w nas ciągle żywe.

Więcej ...

Spotkanie wolontariuszy przygotowujących pielgrzymkę dzieci w Leżajsku

2024-06-25 09:52
Wolontariusze Pielgrzymek Dzieci Pierwszokomunijnych

ks. Maciej Flader

Wolontariusze Pielgrzymek Dzieci Pierwszokomunijnych

Dwie pierwsze soboty czerwca stały się okazja do przeżywania pielgrzymki dzieci komunijnych, rocznicowych i członków Eucharystycznego Ruchu Młodych. W niedzielę, 23 czerwca 2024 r., w Leżajsku spotkali się wolontariusze i darczyńcy, dzięki którym udało się przygotować wydarzenie.

Więcej ...

Łódź: Mistrzowie Polski LSO z Łodzi!

2024-06-25 22:00

Piotr Drzewiecki

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

W. Brytania: Polski ksiądz Piotr G. oskarżony o 10...

Kościół

W. Brytania: Polski ksiądz Piotr G. oskarżony o 10...

Kielce: siostry boromeuszki odchodzą z seminarium, a tym...

Niedziela Kielecka

Kielce: siostry boromeuszki odchodzą z seminarium, a tym...

Co chciałbym zmienić w moim dawaniu świadectwa o Jezusie?

Wiara

Co chciałbym zmienić w moim dawaniu świadectwa o Jezusie?

Zmiany kapłanów 2024 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2024 r.

Wakacyjny savoir vivre w Kościele

Niedziela Łódzka

Wakacyjny savoir vivre w Kościele

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Niedziela na Podbeskidziu

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

Kościół

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024

Kościół

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024

Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?

Kościół

Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?