Reklama

Polityka

I po dogrywce!

Niedziela Ogólnopolska 8/2016, str. 35

P. Tracz / KPRM

Presja zewnętrzna, cały ten nacisk ze strony Brukseli, Berlina i zachodniej prasy nie działa już na Polaków tak jak kiedyś. Jakby wreszcie dotarło do nas, że za tymi przekazami kryje się troska nie tyle o Polaków, ile o własne interesy nadawców

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ubiegłotygodniowe głosowanie w Sejmie w sprawie projektu wsparcia polskich rodzin kwotą 500 zł na dziecko (w przypadku pierwszego – rodzin biedniejszych, w przypadku drugiego i kolejnych – bez ograniczeń) kończy dość ważny polityczny etap. Myślę, że możemy nazwać to wymuszoną powyborczą dogrywką. Była to próba obalenia woli Polaków z użyciem tych wszystkich instytucji, które nie pochodzą z demokratycznego mandatu, a które decydują o skuteczności w polityce.

W tym celu z impetem rzucono do ataku największe media. Może ktoś powiedzieć, że bez sensu, bo przecież Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory właśnie wbrew największym mediom. Owszem, ale kampania wyborcza rządzi się specyficznymi zasadami. Otwierają się wtedy dodatkowe kanały komunikacji, ludzie interesują się wydarzeniami, kibicują swoim kandydatom. Po okresie wyborczym wszystko wraca do normy. Na to właśnie liczyli przedstawiciele przegranej ekipy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Plan był prosty: wytworzyć wśród Polaków przekonanie, iż dzieje się coś strasznego, wyprowadzić ludzi na ulice, urządzić rewoltę i przegnać niesłuszny, z punktu widzenia władców III RP, rząd. Akcja jednak się nie udała. Manifestacje opozycji wyraźnie przygasają.

Powody są dwa. Po pierwsze – udało się wyjąć z tego frontu skierowanego przeciw woli Polaków media publiczne, i to natychmiast zmieniło klimat społeczny, uspokoiło sytuację. Po drugie – na demonstracjach nie dopisali ci, na których najbardziej liczono – młodzi. Zadufani w sobie właściciele III RP nie zauważyli, że młode pokolenie odrzuca właściwie całą ich propozycję: zarówno w warstwie ideowej (oferta nihilizmu), jak i w warstwie praktycznej (kariera przez emigrację). Najwartościowsze, najbardziej dynamiczne środowiska młodzieżowe chcą dla Polski pracować, chcą jej służyć, chcą żyć zgodnie z wartościami poprzednich pokoleń. Czegóż mieliby szukać u boku Ryszarda Kalisza czy Ryszarda Petru?

Reklama

Okazało się także, że presja zewnętrzna, cały ten nacisk ze strony Brukseli, Berlina i zachodniej prasy nie działa już na Polaków tak jak kiedyś. Jakby wreszcie dotarło do nas, że za tymi przekazami kryje się troska nie tyle o Polaków, ile o własne interesy nadawców. W tym kontekście możemy więc z optymizmem mówić o słabnięciu kompleksu postrzegania nas na świecie, który długie lata blokował możliwość jakiegokolwiek twardszego postawienia narodowego interesu. Wystarczyło bowiem, by zamruczał jakiś niemiecki dziennik, oczywiście w imię „wartości europejskich”, a polskie władze potulnie rezygnowały np. z obrony stoczni, obrony narodowego charakteru rynku medialnego, a nawet pomysłów wsparcia polskich rodzin.

No i ostatni element dogrywki: liczenie na rozpad obozu rządowego. Choć tak naprawdę marzeniem tych, którzy przegrali ostatnie wybory, byłaby sytuacja, w której PiS byłby zmuszony do wejścia w jakąś kolejną „brudną koalicję”. Wtedy można by, jak w latach 2005-07, dzielić, skłócać, napuszczać jednych na drugich. To, dzięki jednoznacznemu werdyktowi wyborczemu Polaków, okazało się niemożliwe. A sam obóz władzy – pomimo różnych trudności i naturalnych tarć, zaskakująco zwarty i świadomy powagi sytuacji.

Wymuszona dogrywka nie była łatwym okresem, zmusiła ekipę rządzącą do koncentracji na wielu sprawach drugorzędnych lub całkiem fałszywych. Ale, co najważniejsze, nie spowodowała zaniechania realizacji wyborczych obietnic. Dlatego wprowadzenie programu „Rodzina 500+” (choć jeszcze muszą go zatwierdzić Senat i prezydent) oznacza koniec tego etapu. Prawo i Sprawiedliwość musi teraz z jeszcze większym impetem zabrać się za to, po co zostało wybrane: za naprawianie Polski.

Podziel się:

Oceń:

2016-02-17 08:57

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

MON: podkomisja ds. zbadania katastrofy smoleńskiej ulega likwidacji

PAP/Leszek Szymański

Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak–Kamysz uchylił w piątek decyzję powołującą podkomisję ds. zbadania katastrofy smoleńskiej; podkomisja ulega likwidacji - poinformował resort obrony. Zapowiedział, że w najbliższym czasie zostanie powołany zespół, który przeanalizuje każdy aspekt działalności tej podkomisji.

Więcej ...

#PodcastUmajony (odcinek 16.): Śpij, Jasieńku, śpij

2024-05-15 20:50

Materiał prasowy

Czy da się zacumować okręt na środku morza? Czy Bóg mówi przez sny? I czy Boże Ciało przypadające w maju to jedyny związek Eucharystii z Maryją? Zapraszamy na szesnasty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o roli Matki Bożej według św. Jana Bosko.

Więcej ...

Kard. Ryś: w Kościele nic nie dzieje się bez Ducha Świętego!

2024-05-16 21:20

Julia Saganiak

- Lubię przypominać, że Duch Święty jest jak woda - jest pokorny. Z wodą jest tak, że niczego bez niej nie ma, ale nikt jej nie zauważa – mówił kard. Grzegorz Ryś podczas spotkania autorskiego.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

#PodcastUmajony (odcinek 17.):  Ale nudy!

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 17.): Ale nudy!

Czy miłujesz Mnie?

Wiara

Czy miłujesz Mnie?

Świadectwo: św. Andrzej Bobola przemienia serca

Kościół

Świadectwo: św. Andrzej Bobola przemienia serca

Były rugi pruskie, są …rugi warszawskie. Stołeczny...

Niedziela w Warszawie

Były rugi pruskie, są …rugi warszawskie. Stołeczny...

Anioł z Auschwitz

Wiara

Anioł z Auschwitz

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Wiara

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Wiara

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Rozpoczął się proces beatyfikacyjny Sługi Bożej Heleny...

Kościół

Rozpoczął się proces beatyfikacyjny Sługi Bożej Heleny...