Reklama

Wiara

Msza św. krok po kroku

Adobe. Stock.

Rozumienie znaków i symboli, gestów i postaw pozwala nam świadomie i owocnie uczestniczyć we Mszy św.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każdy, kto poważnie traktuje swoje chrześcijaństwo, wie, że we Mszy św. należy uczestniczyć. Ale nie wszyscy zadają sobie pytanie, czym owo uczestnictwo jest i co należy zrobić, aby stało się ono świadome, czynne i owocne, czyli właśnie takie, jakie powinno być. Na pewno odpowiednie uczestnictwo nie ogranicza się jedynie do wypełnienia pierwszego przykazania kościelnego, czyli do fizycznej obecności w kościele w każde niedzielę i święto nakazane. Aby prawdziwie uczestniczyć we Mszy św., nie wystarczy także być tylko skupionym i pobożnym oraz gorliwie się modlić. To zbyt mało, a nawet można powiedzieć, że nie do końca o to by chodziło. Warto więc przyglądnąć się naszemu uczestnictwu we Mszy św. i spróbować odnaleźć, co w niej jest naprawdę ważne.

Wejście do świątyni

Eucharystia to świat znaków, symboli, obrzędów i słów, które wzajemnie się przenikają i umożliwiają wejście w komunię z Bogiem oraz z braćmi i siostrami. Ten świat, który przenosi nas w inną, Bożą rzeczywistość, otwiera się już w momencie przekroczenia progu kościoła, a więc zanim jeszcze rozpoczną się obrzędy liturgiczne. Już wtedy i w tym miejscu rozpoczyna się nasze uczestnictwo w Eucharystii. Przekroczenie progu kościoła jest bowiem znakiem, że wchodzimy do domu, że jesteśmy u siebie oraz że tam jest nasze miejsce.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Znak krzyża przy wejściu do świątyni i na rozpoczęcie Liturgii

Dzisiaj o tym, że w Eucharystii uczestniczą ludzie ochrzczeni, przypomina woda święcona, którą przy wejściu do kościoła czynimy znak krzyża. Wypowiadane wówczas słowa: „W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego”, przywołują moment naszego chrztu, ponieważ po raz pierwszy wybrzmiały one nad każdym z nas, gdy woda chrzcielna spłynęła po naszych głowach. Znak krzyża przy wejściu do kościoła stawia nas zawsze w postawie wdzięczności za chrzest, który uczynił nas dziećmi Bożymi i włączył w Mistyczne Ciało Chrystusa.

Wdzięczność za sakrament chrztu oraz postawa słuchania prowadzą nas do dostrzeżenia, że na Eucharystii nigdy nie jesteśmy sami, że wokół gromadzą się nasze siostry i nasi bracia, a wszyscy razem tworzymy jedno zgromadzenie, wspólnotę złączoną przez wiarę, chrzest i pragnienie życia Ewangelią. Zanim jeszcze cokolwiek zacznie się dziać, zanim kapłan wypowie słowa konsekracji, z nami i w nas już jest obecny Chrystus. Gromadzimy się w Jego imię, z Nim wchodzimy w relację, Jego słuchamy i On nas przemienia.

Reklama

Akt pokuty

Na początku Mszy św. odmawiamy zawsze akt pokuty. Jest to bardzo ważny moment, ponieważ niejako zmusza nas do stanięcia w prawdzie o nas samych. A prawda ta jest bardzo prozaiczna: jestem grzesznikiem i bardzo potrzebuję Bożego Miłosierdzia. Akt pokuty to indywidualne przyznanie się do tego. Mówimy: ja się spowiadam, ja zgrzeszyłem, moja wina, ja błagam o miłosierdzie. Jeśli cokolwiek ma się w nas wydarzyć podczas Eucharystii, jeśli coś ma się zmienić, to stanie się tak tylko wtedy, gdy będziemy mieć odwagę stanąć w prawdzie wobec Boga, wobec sióstr i braci oraz wobec samych siebie. Bijemy się w piersi, pochylamy się, mówimy: „Panie, zmiłuj się nad nami”, bo wierzymy, że Bóg się na nas nie obraża, że się nie odwraca, ale że jest miłosiernym Ojcem, który pragnie, abyśmy przyjęli Jego przebaczenie, usłyszeli Jego słowo, weszli z Nim w komunię oraz na nowo ukochali tych, których kochać jeszcze nie umiemy. Do dobrego przeżycia aktu pokuty potrzeba ciszy, prawdy i uczciwości wobec siebie samych. Tak przygotowani możemy zacząć słuchać słowa, które za chwilę wybrzmi w zgromadzeniu, aby dotykać naszego życia i je przemieniać.

Liturgia Słowa

Chociaż podczas całej Mszy św. postawa słuchania jest fundamentalna, to jednak Liturgia Słowa najmocniej zaprasza do otwarcia uszu i serc oraz do wrażliwości i pokory, aby przyjąć Boże słowo jako skierowane do mnie i oświecające moją codzienną drogę. Słuchaniu w Liturgii Słowa sprzyja wszystko, także postawa ciała. Gdy siedzimy, łatwiej jest się skupić i usłyszeć słowo, a wstając na proklamację Ewangelii, wyrażamy gotowość na wniesienie słów Chrystusa w naszą codzienność. Ewangelia jest bowiem szczytem i najważniejszym momentem całej Liturgii Słowa. Do niej prowadzą wszystkie pozostałe czytania biblijne, ona jest podstawą homilii i z niej rodzą się wyznanie wiary oraz modlitwa powszechna.

Reklama

Ważnym elementem Liturgii Słowa jest także milczenie. Sprzyja ono medytacji i konfrontacji własnego życia z Ewangelią. W adhortacji apostolskiej Verbum Domini Benedykt XVI zamieścił następujące zdanie: „Słowo Boże może być bowiem wypowiedziane i usłyszane jedynie w ciszy zewnętrznej i wewnętrznej”, i dalej: „Milczenie, kiedy jest przewidziane, należy traktować «jako część celebracji»” (nr 66). Skoro tak, to nie można sobie wyobrazić Liturgii Słowa bez, chociażby krótkich, chwil milczenia.

Przygotowanie darów

Gdy wybrzmi ostatnie wezwanie Modlitwy wiernych, rozpoczyna się Liturgia eucharystyczna. Centrum celebracji przenosi się w tym momencie z ambony na ołtarz i wszyscy zostają zaproszeni do przyjęcia postawy ofiary. Na ołtarzu składamy chleb i wino, a piękne modlitwy, wypowiadane przez kapłana przewodniczącego Liturgii, ukazują sens tego gestu. W obrzędzie przygotowania darów zawiera się całe nasze życie: nasze praca i ofiara, ale także cierpienie i ból całego świata. To wszystko zostaje przemienione przez miłość Chrystusa, najpełniej objawioną w Jego ofierze na krzyżu.

Z przygotowaniem darów łączy się także nasza konkretna ofiara, którą łączymy z eucharystycznym chlebem i winem. Dary materialne i ofiary pieniężne, które wówczas składamy, są wyrazem miłości wobec braci i sióstr, gdyż Eucharystii nie można sobie wyobrazić bez miłości i służby innym. A miłość i służba to nie idea, ale konkret.

Modlitwa eucharystyczna

Ośrodkiem i szczytem każdej Mszy św. jest Modlitwa eucharystyczna, w czasie której – wśród modlitwy dziękczynienia i uwielbienia – mocą Ducha Świętego dokonuje się przemiana przyniesionych na ołtarz darów chleba i wina w Ciało i Krew Chrystusa. Na Przeistoczenie, czyli konsekrację, wszyscy klękają, dzwonią dzwonki. Kapłan najpierw wypowiada słowa Zbawiciela z Ostatniej Wieczerzy: „Bierzcie i jedzcie” oraz „Bierzcie i pijcie”, po czym podnosi Ciało Chrystusa i kielich z Jego Krwią. Tego momentu nie da się przeoczyć, a Chrystus staje się wówczas rzeczywiście i sakramentalnie obecny pod postaciami chleba i wina.

Reklama

Obrzędy Komunii św.

Obrzędy Mszy św. prowadzą konsekwentnie do przyjęcia Komunii św., która z kolei staje się warunkiem komunii – jedności z braćmi i siostrami. Bez przyjęcia Komunii św. wszystko to staje się puste i traci znaczenie. Warto więc zrobić wszystko, aby w Eucharystii za każdym razem uczestniczyć w sposób pełny, czyli przyjmując Komunię św.

Obrzędy zakończenia i rozesłanie

Komunia św. nie zamyka Eucharystii, chociaż jest jej bardzo ważnym momentem. Msza św. kończy się wyjściem wiernych z kościoła i powrotem do codzienności. Ostatnie słowa Mszy św.: „Idźcie w pokoju Chrystusa”, przywołują posłanie Apostołów przez Zmartwychwstałego, aby głosili Ewangelię tam, dokąd dojdą, czyli na całym świecie (por. Mt 28, 19; Mk 16, 15). To dynamiczne wezwanie: „Idźcie!”, jest dzisiaj bardzo czytelnym i konkretnym zaproszeniem, abyśmy wracali do naszego życia, pracy, nauki i do walki o codzienność, bo to właśnie tam sprawdza się i realizuje w praktyce nasze uczestnictwo we Mszy św. Gdy zatem słyszymy słowa: „Idźcie w pokoju Chrystusa!”, warto sobie uświadomić, że drzwi kościoła nie służą jedynie do tego, aby przez nie wejść i uczestniczyć w Eucharystii, ale także aby przez nie z kościoła wyjść i iść do świata spragnionego Ewangelii. Z Eucharystii się wychodzi, aby tam, gdzie toczy się nasze życie, świadczyć o tym, czego się nauczyliśmy i co usłyszeliśmy podczas Liturgii. Nie słowa, ale nasza codzienność weryfikuje, czy Pan rzeczywiście do nas przemówił we Mszy św., czy weszliśmy w prawdziwą komunię z Jego Ciałem oraz czy nauczyliśmy się żyć w komunii z braćmi i siostrami.

Gdy wchodzimy do kościoła przed rozpoczęciem Mszy św., przez znak krzyża czyniony wodą święconą przypominamy sobie, że chrzest uczynił nas dziećmi Bożymi oraz wprowadził w tajemnicę Eucharystii. Gdy z niego wychodzimy po zakończeniu Liturgii, mamy iść, aby realizować nasze powołanie chrzcielne i żyć Ewangelią w codzienności. Sakrament chrztu św. zatem otwiera i zamyka każde nasze uczestnictwo w Eucharystii, gdyż stoi u podstaw naszej tożsamości chrześcijańskiej.

Podziel się:

Oceń:

+196 -26
2020-03-31 14:49

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Jacek Kowalski: czy aktywność i wykonywanie czynności w liturgii są konieczne do kontemplacji?

Jacek Kowalski

Maciej Swirski

Jacek Kowalski

Dzisiaj uczestnictwo w Mszy Świętej kojarzy się z aktywnością, wykonywaniem czynności. Czy naprawdę jest to konieczne do kontemplacji? - zastanawia się prof. Jacek Kowalski w rozmowie z KAI. Autor książki "Missa Est. Msza Święta Panów Pasków" opowiada o sarmatach, typowo polskich zwyczajach liturgicznych. Czy wyciągano miecz na czytanie Ewangelii? Czy śpiewanie nabożnych pieśni zamiast śledzenia toku liturgii umożliwia jej przeżywanie?

Więcej ...

Ponad 50 tysięcy widzów w polskich kinach na pokazach 4. sezonu "The Chosen"

2024-03-28 11:39

Materiały promocyjne/thechosen.pl

Serial o Jezusie z kolejnym sukcesem. W polskich kinach 4. sezon zebrał ponad 50 000 widzów, a licznik wciąż rośnie. Kolejne odcinki serialu, co stało się całkowitym fenomenem w branży filmowej, wciąż wyświetlane są w kinach.

Więcej ...

Abp Gądecki do kapłanów: bądźmy otwarci na wszystkich

2024-03-28 20:06
Abp Stanisław Gądecki

Episkopat News

Abp Stanisław Gądecki

Mamy za zadanie uosabiać otwartość na wszystkich, coś, czego współczesne społeczeństwo nie jest w stanie pojąć. Otwartość ta wzywa nas wszystkich do zapomnienia o dzieleniu ludzi na tych, których aprobujemy, i na tych, których stawiamy poza nawiasem. Świętość Kościoła przejawia się poprzez przygarnięcie grzeszników, a nie poprzez ich odrzucenie. Daje to także nam, wyświęconym sługom Kościoła, wizję kapłaństwa pozbawioną elitarności klerykalizmu, wizję, która pozwala utożsamić się z innymi w ich bardziej i mniej udanych przedsięwzięciach - mówił podczas Mszy Krzyżma w Wielki Czwartek abp Stanisław Gądecki.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem...

Wiadomości

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem...

Tajemnica Wielkiego Czwartku wciąga nas w przepastną...

Wiara

Tajemnica Wielkiego Czwartku wciąga nas w przepastną...

Postawiono zarzuty ks. Michałowi O.

Kościół

Postawiono zarzuty ks. Michałowi O.

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Kościół

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Wiara

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Przewodniczący KEP: rozpoczynamy dziewięcioletnią...

Kościół

Przewodniczący KEP: rozpoczynamy dziewięcioletnią...

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

Kościół

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

W internecie pojawiło się nieznane dotąd nagranie...

Kościół

W internecie pojawiło się nieznane dotąd nagranie...