Reklama

Aspekty

Pod opieką Maryi

Msze św. z udziałem dzieci cieszą się dużym zainteresowaniem

Maciej Krawcewicz

Msze św. z udziałem dzieci cieszą się dużym zainteresowaniem

Msze św. z udziałem dzieci to nie lada wyzwanie. Jednak mogą przynieść owoce, których nawet się nie spodziewamy.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W naszej parafii mieszka wiele młodych małżeństw z dziećmi. Bardzo zależało mi na tym, aby ich relacja z Bogiem była pogłębiona i bardzo świadoma – mówi ks. Krzysztof Hojzer z parafii św. Brata Alberta Chmielowskiego w Zielonej Górze. – Chciałem poruszyć serca dzieci i dorosłych do wspólnej modlitwy za siebie. Doświadczenie Boga w świątyni i w codzienności to cel pierwszy. Wspólna modlitwa i stałe przekonanie, że Pan Jezus mnie słyszy i udzieli potrzebnych łask zarówno dzieciom, jak i rodzicom. To ważne, żeby nawet małe dzieci miały świadomość, jak bliski jest Bóg w ich życiu.

Przyjaźń z Franciszkiem i Hiacyntą

W każdą niedzielę o godz. 10 rozpoczyna się Eucharystia, na którą zaproszone są dzieci do 6. roku życia, oczywiście wraz z rodzicami. 0 12.30 sprawowana jest Msza św. z udziałem dzieci szkolnych. – Nauki dla obu grup różnią się od siebie. W grupie przedszkolnej nie dotykamy jeszcze rzeczywistości sakramentalnej, przygotowania do Komunii św., spowiedzi. To wszystko jest kierowane raczej do dzieci starszych. Młodsze zupełnie inaczej postrzegają rzeczywistość i kilka lat między nimi naprawdę robi różnicę. Widać to choćby w pytaniach, jakie zadają – mówi ks. Krzysztof.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dzieciom od samego początku towarzyszy Matka Boża Fatimska, a także święci Hiacynta i Franciszek, których relikwie znajdują się w parafii. Dziewczynki zaprzyjaźniają się z Hiacyntą, chłopcy z Franciszkiem, uczą się od dzieci fatimskich modlitwy, przede wszystkim różańcowej. Kolorowe drewniane różańce to nie tylko rekwizyty rozłożone w prezbiterium, ale narzędzia wspólnej modlitwy. – Zależy mi na tym, żeby już niedługo nasze Eucharystie były pogłębione wcześniejszą modlitwą i przygotowaniem. Idąc śladami dzieci z Fatimy odmawiamy część Różańca za mamę, później za tatę, a także o pokój na świecie. Maryja prosi i nas dzisiaj, abyśmy zbliżyli się do Jej Matczynego Serca. Dzieci ofiarowywały Matce Najświętszej serca swojej mamy, swojego taty, potem swoje. Modlą się za swoich rodziców, ale również ich błogosławią – opowiada kapłan.

Reklama

Od dzieci się zaczyna

Rolą rodziców tutaj nie jest jedynie przyprowadzenie dzieci do kościoła. Oni także czynnie angażują się w przygotowania i posługę, m.in. pomagając w scholi, grając na instrumentach, śpiewając. Ale nawet ci siedzący w ławkach aktywnie włączają się w to, co się dzieje. – Rodzice sami zauważyli, że od jakiegoś czasu te Msze stały się wielkim darem. Dzieci mocno zmieniają swoje zachowanie, są bardziej wyciszone, skłonne do pomocy, ginie dziecięcy egoizm i skupienie na swoich tak zwanych kaprysach. Poza tym mocno angażują się w liturgię, uważnie słuchają słowa Bożego. Również rodzice sami zaczynają się zupełnie inaczej zachowywać w przestrzeni kościoła i oni sami się tym dzielą. Przekonują się, jak mocno Bóg przemienia i uszlachetnia ich życie – podkreśla ks. Krzysztof. – Staramy się stworzyć przestrzeń do zaangażowania się. Rozdawaliśmy Pisma Święte, takie dostosowane do poziomu dzieci, i rodzice mają za zadanie przeczytać z dziećmi w domu wskazany fragment. To od dzieci właśnie często zaczyna się przemiana całego domu. Rodzice czasem opowiadają, że trzeba było zmodyfikować niedzielne wyjazdy, bo dzieci koniecznie najpierw chcą przyjść na swoją Mszę św. Albo pytają o Pana Boga, chcą się razem modlić. Jest wiele pięknych świadectw, jak choćby historia rodziny, w której już papiery rozwodowe były w sądzie, ale kiedy dziecko zaczęło ich błogosławić, oni na nowo odkryli swoją tożsamość jako rodzice.

Zawierzeni Maryi

Włączenie się całych rodzin w aktywny udział w Eucharystii nie jest przypadkowym skutkiem ubocznym duszpasterskich działań na rzecz dzieci. – Tak naprawdę nie chodzi wyłącznie o formację dzieci, ale o formację w rodzinie. Żeby rodzice i dzieci znaleźli swoją wspólną przestrzeń w Kościele, gdzie będą czuć się bezpiecznie, dobrze, gdzie będą chętnie przychodzić. Wszyscy wiemy, jak wiele małżeństw, jak wiele rodzin ma problem z tym, żeby przyjść do kościoła, ile dzieci mówi, że nie przyszło na Mszę, bo mama i tata nie chcieli. Więc ta obecność całych rodzin bardzo mnie cieszy – podkreśla kapłan.

Na Mszach św. niedzielnych się nie kończy, pojawiają się kolejne inicjatywy. – Coniedzielna formacja jest pewną podstawą, ale już rozszerzyliśmy ją na pierwsze soboty miesiąca, a w Wielkim Poście odbyły się trzydniowe rekolekcje. Jestem ogromnie wdzięczny Matce Najświętszej, że tak bardzo jest z nami. Jej obecność wśród nas jest wielką łaską. Zawierzenie się Maryi przynosi tak wiele owoców, również w sytuacjach trudnych – dodaje ks. Krzysztof. – Przywołam tu świadectwo jednej pani, której lekarze powiedzieli, że nie będzie mogła mieć drugiego dziecka. Tymczasem okazało się niedawno, że jednak jest w stanie błogosławionym. Wiele jest tych radosnych historii i dowodów na opiekę Maryi. Mnie pomaga Ona w prowadzeniu tak trudnego duszpasterstwa, jakim jest duszpasterstwo najmłodszych czy ministrantów.

Podziel się:

Oceń:

2022-05-11 09:07

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Wymodlone powołanie

Msza św. prymicyjna pierwszego parafianina – o. Savio Dawida Folcholca OSPPE

Tomasz Skowronek/Studio Rezonans

Msza św. prymicyjna pierwszego parafianina – o. Savio Dawida Folcholca OSPPE

29 maja 2016 r. już na stałe zapisze się w annałach parafii pw. Jezusa Chrystusa Dobrego Pasterza w Wierzchowisku. Tego bowiem dnia parafia, powołana do istnienia blisko 19 lat temu, doczekała się Mszy św. prymicyjnej pierwszego w jej dziejach parafianina – o. Savio Dawida Folcholca OSPPE.

Więcej ...

#PodcastUmajony (odcinek 13.): Po drugiej stronie

2024-05-12 21:31

Mat.prasowy

Po co się zwierzać Jezusowi, skoro On i tak wszystko wie? Czy w modlitwie wystarczą same formuły? Czy każda myśl na modlitwie to rozproszenie? Zapraszamy na trzynasty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o Maryi przynoszącej światu Boga z ludzkim sercem.

Więcej ...

Piastunko karmiąca, módl się za nami...

2024-05-13 20:50

Karol Porwich/Niedziela

Madonna karmiąca, którą w dzisiejszym rozważaniu przypomina nam ks. Jan Twardowski uznawana jest za patronkę domostw. Ludowe przekazy mówiły, że w domu, w którym jest jej obraz, nigdy nie zabraknie chleba.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Ducha Świętego

Wiara

Nowenna do Ducha Świętego

Fatima - główne treści orędzia Matki Bożej

Europa

Fatima - główne treści orędzia Matki Bożej

107. rocznica objawień Matki Bożej w Fatimie

Wiara

107. rocznica objawień Matki Bożej w Fatimie

Czego tak naprawdę Maryja oczekuje od nas wołaniem z...

Wiara

Czego tak naprawdę Maryja oczekuje od nas wołaniem z...

Anioł z Auschwitz

Wiara

Anioł z Auschwitz

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

8 maja - wielkie pompejańskie święto

Kościół

8 maja - wielkie pompejańskie święto

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Wiara

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania