Reklama

Wiara

Homilia

Zwycięski „Dawca życia”

2024-04-09 14:22

Niedziela Ogólnopolska 15/2024, str. 20

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Piotr – niedawno pełen lęku – po spotkaniach ze zmartwychwstałym Mistrzem i po doświadczeniu napełnienia mocą Ducha, z odwagą odsłania pełną nadziei prawdę o obecności w naszym świecie „Dawcy życia”! Już nic go nie zastraszy ani nie zmusi do tego, by lękliwie milczał. Autorytatywnie, publicznie objaśnia, jakim wyzwaniem i jakim darem dla Żydów jest śmierć na krzyżu i powstanie z martwych Jezusa – „Świętego i Sprawiedliwego”. Piotr – Skała jest już absolutnie pewny, że historia zbawienia Izraela i wszystkich narodów osiągnęła punkt kulminacyjny w Passze Jezusa. Oto oczom tych, którzy postanowili zabić „Dawcę życia”, objawia się tajemnicze i zbawcze działanie Boga. Zmartwychwstały Jezus, wypełniając wiernie wolę Ojca, dobitnie pokazał, że śmierć – główna przyczyna ludzkich lęków – nie oznacza definitywnego unicestwienia. „Dawca życia” uczynił z niej bramę do nowego życia.

Ewangelia o ofercie życia wiecznego napotyka w ludziach różne trudności, lekceważenia, a nawet brutalne sprzeciwy. Najpierw bowiem trzeba się zderzyć z dwiema wielkimi prawdami. Jedna prawda jest bezbrzeżnie smutna, druga – niewymownie radosna: „Bóg Abrahama, Izaaka i Jakuba, Bóg ojców naszych wsławił Sługę swego, Jezusa, wy jednak wydaliście Go i zaparliście się Go przed Piłatem, gdy postanowił Go uwolnić. Zaparliście się Świętego i Sprawiedliwego, a wyprosiliście ułaskawienie dla zabójcy. Zabiliście Dawcę życia, ale Bóg wskrzesił Go z martwych, czego my jesteśmy świadkami”. Jakie to gorzkie i szokujące – tak postąpić z Kimś takim! Piotrowi nie chodziło o wywołanie chwilowego szoku czy pogrążenie słuchaczy w rozpaczy. Nie. Przeciwnie – chciał skutecznie podprowadzić ich do „Dawcy życia”, by się z Nim spotkali, rozmówili, zaprzyjaźnili i przyjęli Jego nieskończoną miłość.

Wielu rzeczywiście się nawróciło, przyjmując chrzest w imię Jezusa Chrystusa. Byli jednak i tacy, którzy nadal trwali w swym oporze wobec Jezusa i rodzącej się wspólnoty chrześcijan. Tak było wtedy, tak jest również w naszych czasach. Podejmowane są coraz to nowe próby zdyskredytowania czy stłumienia Jezusowej Ewangelii życia. Ten swoisty konflikt i radykalny podział rozgrywają się na różnych płaszczyznach. A najważniejsze jest serce poszczególnego człowieka. To w każdym z nas działa siła grzechu i daje się odczuć demoniczne kuszenie, by nie wierzyć w miłość Boga i w to, że On naprawdę jest „Miłośnikiem życia”. Nawet uczniowie Jezusa doświadczyli oddziaływania tych destrukcyjnych sił niedowierzania i nieufności... A Mistrz te siły cierpliwie równoważył i skutecznie przezwyciężał. Jak? Po prostu przychodził i objawiał się jako Zmartwychwstały. Pozdrawiał ich: „Pokój wam!”. Zadawał pytania... Kierował ich spojrzenia na swoje przebite ręce i nogi. Dawał jasno do zrozumienia, że Jego nowy sposób istnienia i życia w nowym ciele jest ich przyszłością. Najzwyczajniej prosił o podanie Mu czegoś do jedzenia. Całą swoją Paschą uczył pogodnej akceptacji praw doczesnej egzystencji, które nadał Ojciec. Tłumacząc znaczenie proroctw Starego Testamentu, oswajał i jednał swych uczniów z (Jego i naszym) krzyżem. Prosił ich, by serio potraktowali Jego nowy rodzaj obecności, by uczyli spotykać się z Nim w Eucharystii i na modlitwie. By z Niego czerpali moc w swej słabości. Jezus powiedział im również, by szykowali się do wielkiej misji głoszenia Ewangelii o zwycięskiej miłości Boga Ojca. I jeszcze by nie lękali się umierać – czy to „po kawałku”, zdzierając swe zdrowie w codziennej służbie, czy też przyjmując męczeństwo – tylko wiernie zaświadczali o tym, że Zmartwychwstały daje wierzącym w Niego udział w zwycięstwie nad szatanem, grzechem i śmiercią. Będąc pewnymi zbawienia za sprawą Ofiary Jezusa i przyjmując Go w Komunii św., codziennie zacieśniajmy serdeczną więź z „Dawcą życia”! A zaowocuje to radością i pokojem i da siłę, by odpierać napór zdemonizowanej cywilizacji śmierci.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

+40 -1

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Franciszek u św. Marty: ten, kto odnajduje własne korzenie, jest radosny i nie ucieka od życia

Ten, kto odnajduje własne korzenie, jest człowiekiem radości, podczas gdy „psychologiczna samoucieczka” przed życiem wyrządza wiele zła.

Więcej ...

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Karol Porwich/Niedziela

Publikujemy kalendarz uroczystości i świąt kościelnych w 2024 roku.

Więcej ...

Do Maryi po wysłuchanie Jej dobrych rad

2024-05-01 19:10

Wiktor Cyran

Przyszliśmy do Matki Dobrej Rady aby wysłuchać Jej dobrych rad na temat nas samych, Kościoła, tego wszystkiego co się w nas dzieje. Myślę, że każdy kto chciał posłuchać Matki to dzisiaj usłyszał Jej dobry głos, usłyszał Jej dobrych rad - mówi ks. Tomasz Płukarski.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Ks. Michał Olszewski pozostanie w areszcie

Kościół

Ks. Michał Olszewski pozostanie w areszcie

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

Kościół

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

Św. Józef - Rzemieślnik

Kościół

Św. Józef - Rzemieślnik

Czy postępuję tak, jak postępowałby Chrystus?

Wiara

Czy postępuję tak, jak postępowałby Chrystus?

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Znamy datę prawnego objęcia urzędu biskupa...

Niedziela Sosnowiecka

Znamy datę prawnego objęcia urzędu biskupa...

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst

Wiara

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst