W marszu wzięli udział podopieczni różnych placówek z Kielc i regionu, Warsztatów Terapii Zajęciowych i szkół. Wydarzenie rozpoczęła Msza św. w bazylice katedralnej pod przewodnictwem bp. Mariana Florczyka, duszpasterza i przyjaciela osób niepełnosprawnych.
W homilii ks. Michta koncelebrujący Eucharystię, zwracając się do niepełnosprawnych i ich opiekunów, mówił, „że Bóg pokazuje nam prawdę o człowieku, że każdy bez wyjątku ma niezbywalną godność”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Dostrzec i otoczyć szacunkiem
– Nie dlatego, żeby spełniał jakieś kryteria, ale dlatego, że jest stworzony na obraz i podobieństwo samego Boga. W Międzynarodowy Dzień Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną chcemy tę prawdę odnowić, ale nie jako hasło i puste słowo, ale jako styl życia – wyjaśniał.
Podkreślał, że często o tym możemy zapominać, ponieważ w świecie ceni się sprawność, sukces wydajność. – Osoby z niepełnosprawnościami są nierzadko niezauważalne, postrzegane przez pryzmat swoich ograniczeń. Jest to bardzo krzywdzące – uświadamiał. – Ewangelia uczy nas zupełnie czegoś innego. Jezus nie patrzy na człowieka przez pryzmat jego osiągnięć, zdolności, tylko patrzy na serce. Widzi wartość tam, gdzie świat jej nie dostrzega, pochyla się nad tymi, których inni mijają.
Reklama
Bp Florczyk powiedział: – To jest bardzo ważne, abyśmy się zobaczyli wzajemnie, że jest taka wspólnota, która nie jest tak sprawna jak inni, ale też, aby miasto, jego mieszkańcy zdawali sobie sprawę, że są wśród nas ludzie, którzy oczekują pomocy ze względu na swój stan zdrowia. Dziękował wszystkim opiekunom, wychowawcom pracującym na co dzień z osobami niepełnosprawnymi intelektualnie, a szczególne słowa podziękowań wyraził ich rodzicom, zwłaszcza matkom.
Mają wrażliwe serca
Tłumaczył: – To spotkanie modlitewne jest po to, aby wypraszać siły dla nich, ale też dla dzieci. Taka opieka jest trudna, trzeba zainwestować dużo miłości i cierpliwości. Jeśli wychodzimy w marszu to po to, aby świat zobaczył, że istnieje ból, cierpienie, niepełnosprawność, że w każdej chwili może na człowieka przyjść choroba. Powinniśmy się uwrażliwiać i nieść pomoc słabszym, starszym, chorym – mówił. – Człowiek mądry wie, że życie ma różne barwy, odcienie i kolory, że jest siła, sprawność, ale też jest ból i cierpienie. Oni uczą nas, że jeśli chcemy przeżyć dobrze życie musimy wejść w relacje z drugim człowiekiem i zobaczyć drugiego, często słabszego i potrzebującego pomocy – wyjaśniał.
Barwny marsz z transparentami przeszedł ul. Sienkiewicza, a towarzyszyła mu Orkiestra Dęta z Daleszyc. Wzięli w nim udział: bp Florczyk, marszałek województwa Renata Janik i senator PiS Krzysztof Słoń, kapłani, przedstawiciele różnych instytucji pomocowych i samorządu.