Reklama

Święci i błogosławieni

25 lipca

Św. Krzysztof, męczennik

Arkadiusz Bednarczyk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Życiorys

Święty Krzysztof pochodził z Małej Azji, z prowincji rzymskiej Licji. Tam też ok. 250 r. poniósł śmierć męczeńską za panowania cesarza Decjusza. Św. Krzysztof jest jednym z 14 wspomożycieli, czyli szczególnych patronów uznawanych przez Kościół.

Legenda

Z powodu braku szczegółowych informacji o św. Krzysztofie, średniowiecze na podstawie imienia „niosący Chrystusa” stworzyło popularną legendę o tym świętym. Według Złotej Legendy Jakuba de Voragine Krzysztof był olbrzymem, który wyróżniał się niezwykłą siłą. Chcąc odpokutować swoje grzeszne życie, postanowił zamieszkać nad Jordanem, w miejscu, gdzie woda była płytsza, by przenosić na swoich potężnych barkach pielgrzymów, idących ze Wschodu do Ziemi Świętej. Pewnej nocy usłyszał głos dziecka, prosiło o przeniesienie na drugą stronę. Kiedy wziął je na ręce, poczuł ogromny ciężar, z którym nie mógł sobie poradzić. Nie mogąc zrobić kroku, Krzysztof zapytał: „Kim ty jesteś, Dziecię?”. Dziecko odpowiedziało: „Jam jest Jezus, twój Zbawiciel. Dźwigając Mnie, dźwigasz cały świat”. Podczas przenoszenia Chrystus wyjawił Krzysztofowi jego przyszłe losy i rychłą śmierć męczeńską.

Kult i patronat

Opowieść o św. Krzysztofie kojarzy się z przekraczaniem wody, przechodzeniem „na drugą stronę” – drugą stronę mostu, brodu, rzeki. Przejście przez wodę to odwieczny symbol wielkiej przemiany w życiu, podjęcia ważnych decyzji, rozpoczęcia nowego etapu w życiu. Św. Krzysztof został patronem mostów i brodów, przewoźników, żeglarzy i innych podróżników. Oczywiście wraz z rozwojem motoryzacji przypisywano mu kolejny patronat. W dzisiejszych czasach stał się bardzo popularnym patronem kierowców.

Ikonografia

W ikonografii św. Krzysztof przedstawiany jest jako olbrzym przechodzący przez rzekę, na barkach niesie Dzieciątko Jezus, w ręku trzyma maczugę, czasami kwitnącą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

+20 0

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

W przedsionku nieba

Agnieszka Lorek

W niedzielę 21 lipca w Pazurku wiernych zgromadził wyjątkowy patron - św. Krzysztof. O godz. 14 w przydrożnej kaplicy ku jego czci, na kilka dni przed jego wspomnieniem modlono się podczas Eucharystii pod przewodnictwem i z homilią proboszcza parafii, ks. Jana Wieczorka.

Więcej ...

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024

2024-06-21 11:47

diecezja.kielce.pl

W dniu 20 czerwca 2024 r. w Kurii Diecezjalnej w Kielcach miały miejsce zmiany personalne. Decyzją Biskupa Kieleckiego Jana Piotrowskiego siedem parafii diecezji kieleckiej otrzymało nowych proboszczów.

Więcej ...

Bp Jezierski wydał edykt ws. procesu beatyfikacyjnego "doktor Oli"

2024-06-25 12:43

Adobe Stock

Edykt zawiadamiający o inicjatywie rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego lek. med. Aleksandry Gabrysiak - „doktor Oli” - wydał biskup elbląski Jacek Jezierski. Wcześniej nihil obstat na prowadzenie procesu udzieliła Dykasteria Spraw Kanonizacyjnych. Pozytywną opinię wyraziła również Konferencja Episkopatu Polski.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

W. Brytania: Polski ksiądz Piotr G. oskarżony o 10...

Kościół

W. Brytania: Polski ksiądz Piotr G. oskarżony o 10...

Kielce: siostry boromeuszki odchodzą z seminarium, a tym...

Niedziela Kielecka

Kielce: siostry boromeuszki odchodzą z seminarium, a tym...

Zmiany kapłanów 2024 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2024 r.

Co chciałbym zmienić w moim dawaniu świadectwa o Jezusie?

Wiara

Co chciałbym zmienić w moim dawaniu świadectwa o Jezusie?

Wakacyjny savoir vivre w Kościele

Niedziela Łódzka

Wakacyjny savoir vivre w Kościele

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Niedziela na Podbeskidziu

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024

Kościół

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

Kościół

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?

Kościół

Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?