Reklama

Świat

Jerozolima: ekumeniczne modlitwy przed wizytą papieża

israeltourism / Foter.com / CC BY-SA

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po co fundujemy sobie wprowadzenie Konwencji, która podważa znaczenie małżeństwa i rodziny, wpływ rodziców na wychowanie dzieci i tradycję oraz jest sprzeczna z deklarowanym celem polityki społecznej, jakim jest polityka rodzinna? – zastanawia się Antoni Szymański, socjolog, członek Zespołu ds. Rodziny Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu Polski, odnosząc się do wyrażonej 29 kwietnia zgody rządu na ratyfikację Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej.

Reklama

- Rząd na swoim posiedzeniu w dniu 29 kwietnia zdecydował o skierowaniu do ratyfikacji Konwencji Rady Europy o przemocy wobec kobiet. Czy jest nam ona potrzebna?

Antoni Szymański: Należy przypomnieć w tym kontekście Komunikat z ostatniego zebrania plenarnego Konferencji Episkopatu Polski, w którym biskupi piszą: „Wobec planowanej przez Rząd Rzeczypospolitej Polskiej ratyfikacji Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej biskupi kolejny raz zaznaczają, że są przeciwni jakiejkolwiek formie przemocy wobec kobiet i wypowiadają się zdecydowanie za ich równouprawnieniem. Podkreślają również, że Polska ma już obecnie wystarczające rozwiązania prawne, by przeciwdziałać przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. Nie ma żadnej potrzeby wprowadzania rozwiązań opartych na redefinicji takich pojęć, jak np. płeć, rodzina czy małżeństwo. Niebezpieczeństwa przyjęcia tej konwencji dostrzegają liczne środowiska prorodzinne i kobiece oraz przedstawiciele środowisk naukowych”.
Przypomnijmy, że zdecydowanie przeciwny podpisaniu tej Konwencji był minister sprawiedliwości Jarosław Gowin, liczne organizacje prorodzinne i kobiece. Za jej podpisaniem i ratyfikacją opowiedziała się natomiast pełnomocnik rządu ds. równego traktowania Agnieszka Kozłowska Rajewicz i organizacje feministyczne, w tym Stowarzyszenie Kongres Kobiet.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czy potrzebne są nowe rozwiązania w sprawie przemocy?

Przemoc wobec kobiet, ale także wobec dzieci i mężczyzn wymaga zdecydowanego przeciwdziałania państwa. Należy jednak pamiętać, że kilka lat temu głęboko znowelizowano ustawę o przemocy w rodzinie i wprowadzono nowe rozwiązania prawne. W trakcie prac nad tą ustawą rząd twierdził, że wprowadzane rozwiązania są optymalne i będą one skutecznie chroniły przed przemocą w rodzinie. Na jej bazie powołano w każdej polskiej gminie zespoły interdyscyplinarne i zespoły robocze, znowelizowano Kodeks karny. O skali zaangażowania niech świadczy zobowiązanie wszystkich nauczycieli i lekarzy (ponad milion osób) do współdziałaniu w jej realizacji. Liczne są opinie dowodzące, że rozwiązania tej ustawy są już nadmierne (na przykład za przemoc uznano krytykowanie członka rodziny, czy ograniczanie kontaktów, co w przypadku relacji rodzice - dzieci, wkracza nadmiernie w kompetencje rodziców).
Jeśli zatem niedawno rząd twierdził, że wprowadza rozwiązania optymalne, a wielu twierdzi, że nadmierne, to co uzasadnia, by przyjmować kolejne wynikające z Konwencji? Po co budować równoległą do istniejącej, kosztowną administrację, do jej realizacji? Po co ograniczać naszą suwerenności w sprawach moralności i rodziny, na rzecz kontroli międzynarodowej instytucji, co przewiduje Konwencja?

Chodzi o przemoc czy ingerencję w podstawowe wspólnoty społeczne?

Konwencja wykorzystuje nośne hasło przeciwdziałania przemocy, by promować zmianę kulturową, która osłabi małżeństwo i rodzinę oraz tradycyjne role związane z rodzeniem i wychowaniem dzieci. Zbudowana jest ona na bazie ideologii gender. Określa „płeć” - jako społecznie skonstruowane role, zachowania, działania i cechy, które dane społeczeństwo uznaje za właściwe dla kobiet i mężczyzn”. W ten sposób odchodzi od utrwalonej w tradycji europejskiej definicji płci, uwzględniającej biologiczne odmienności kobiety i mężczyzny, która stanowi podstawę dla prawa rodzinnego i osobowego. Będzie to miało negatywne konsekwencje dla więzi rodzinnych chronionych przez 18 artykuł Konstytucji, który nakazuje wspierać związek kobiety i mężczyzny, rodzinę, macierzyństwo i rodzicielstwo. Jeśli zostanie wprowadzona w życie, państwu trudniej będzie się powoływać na tradycyjny sposób pojmowania małżeństwa, dlatego będzie ona sprzyjać instytucjonalizacji związków tej samej płci.
Konwencja nie szanuje pozytywnego dorobku cywilizacyjnego i tradycji. W art. 12.1 stwierdza: „Strony stosują konieczne środki, aby promować zmiany w społecznych i kulturowych wzorach zachowań kobiet i mężczyzn, w celu wykorzenienia uprzedzeń, zwyczajów, tradycji i wszelkich innych praktyk opartych na pojęciu niższości kobiet lub na stereotypowych rolach kobiet i mężczyzn”.
To droga do tego, by państwo np.: zaprzestało wspierania macierzyństwa czy małżeństwa, ale zaczęło promować, np. życie samotne (nietradycyjne) nastawione wyłącznie na karierę zawodową. Może też oznaczać walkę w Kościołem i innymi strukturami, które starają się chronić pozytywne tradycje.
Konwencja nakłada też na państwa obowiązek specyficznej edukacji. W art. 14.1. czytamy „Strony podejmują, w stosownych przypadkach, konieczne działania w celu uwzględnienia materiałów dydaktycznych na temat taki jak …niestereotypowe role płci…”. Zapis ten może oznaczać np.: obowiązek edukacji i promowania homoseksualizmu czy transseksualizmu, jako niestereotypowych ról. Po ewentualnej ratyfikacji Konwencja wymusi zmianę w zakresie wychowania prorodzinnego w szkołach, które jest akceptowane przez rodziców i przynosi dobre efekty. To jeden z powodów, dla którego tak silnie za jej ratyfikacją lobbowały środowiska feministyczne, od lat atakujące wychowanie prorodzinne w szkołach.

Czy suwerenność w sprawach moralności jest dla nas wartością?

Polska wchodząc do struktur Unii Europejskiej przyjęła Deklarację o suwerenności w sprawach moralności i kultury. Mówi o tym uchwała Sejmu z 11 kwietnia 2003 r.: „Zmierzając ku integracji z innymi krajami europejskimi w ramach Unii Europejskiej, w obliczu zbliżającego się referendum w sprawie przystąpienia Polski do Unii Europejskiej, Sejm Rzeczypospolitej Polskiej stwierdza, że polskie prawodawstwo w zakresie moralnego ładu życia społecznego, godności rodziny, małżeństwa i wychowania oraz ochrony życia nie podlega żadnym ograniczeniom w drodze regulacji międzynarodowych”. Ratyfikacja tej Konwencji pozbawi nas suwerenności w obszarach moralności i rodziny. To czy spełniamy odpowiednie standardy będzie kontrolowane przez międzynarodowy organ (GRAVIO).
Warto zastanowić się nad tym, po co fundujemy sobie wprowadzenie Konwencji, co nie jest naszym obowiązkiem. Konwencji, która podważa znaczenie małżeństwa i rodziny, wpływ rodziców na wychowanie dzieci i tradycję, co jest sprzeczne z deklarowanym celem polityki społecznej, jakim jest polityka rodzinna.

Podziel się:

Oceń:

2014-05-05 11:27

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Abp Wojda o ekumenizmie: najważniejszy jest dialog serca i modlitwy

EpiskopatNews

„To, że jesteśmy podzieleni, nie jest winą Jezusa Chrystusa, to jest nasza wina, to są skutki ludzkiego egoizmu” – mówi KAI z okazji trwającego Tygodnia Ekumenicznego abp Tadeusz Wojda.

Więcej ...

Kraków: rozpoczęło się zebranie plenarne Papieskiej Komisji ds. Ochrony Małoletnich

2025-09-30 21:11
Zebranie plenarne Papieskiej Komisji ds. Ochrony Małoletnich odbywa się poza Rzymem

Adobe Stock

Zebranie plenarne Papieskiej Komisji ds. Ochrony Małoletnich odbywa się poza Rzymem

Po raz pierwszy zebranie plenarne Papieskiej Komisji ds. Ochrony Małoletnich odbywa się poza Rzymem. Na miejsce obrad wybrano Kraków. „To konkretny znak naszego pragnienia bycia z Wami w tej synodalnej drodze ochrony” – mówił abp Thibault Verny, przewodniczący Komisji, podczas Mszy św., otwierającej spotkanie.

Więcej ...

Ty też możesz odbudować Kościół

2025-09-30 19:50
Odpust w parafii św. Franciszka z Asyżu we Wrocławiu

Marcin Cyfert

Odpust w parafii św. Franciszka z Asyżu we Wrocławiu

Św. Franciszek każdego dnia musiał walczyć o wiarę z gorliwością godną najwyższych pochwał. Nigdy nie ustał. Zobaczcie, jakie dziedzictwo pozostawił, choć żył tylko 45 lat – mówił ks. prof. Sławomir Stasiak w parafii św. Franciszka z Asyżu we Wrocławiu.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Być w drodze z Jezusem!

Wiara

Być w drodze z Jezusem!

Święty Hieronim – patron miłośników Pisma Świętego

Święci i błogosławieni

Święty Hieronim – patron miłośników Pisma Świętego

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Wiara

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Ten, który umiłował Słowo

Święci i błogosławieni

Ten, który umiłował Słowo

Każdy, kto sobie tego życzy, może przyjąć Komunię...

Wiara

Każdy, kto sobie tego życzy, może przyjąć Komunię...

Ksiądz zmarł na zawał serca podczas Mszy św.

Kościół

Ksiądz zmarł na zawał serca podczas Mszy św.

Nowenna do św. Michała Archanioła

Wiara

Nowenna do św. Michała Archanioła

Bóg pomnaża dobro tych, którzy je czynią już teraz

Wiara

Bóg pomnaża dobro tych, którzy je czynią już teraz

24 września – wspomnienie odnalezienia ciała świętej...

Wiara

24 września – wspomnienie odnalezienia ciała świętej...