– Takie pielgrzymki są ważne. Dzięki nim poznajemy członków LSO z różnych parafii. Możemy się dowiedzieć, ilu nas jest w archidiecezji. Takie wydarzenia są też okazją do wymiany doświadczeń, a także po prostu do dobrej zabawy – powiedział Łukasz Soppa, animator z parafii Narodzenia Pańskiego w Częstochowie.
– Podczas pielgrzymki możemy się fajnie integrować – zauważył Jan Dworzyński z parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Kamieńsku. Lektor nie krył dumy z faktu, że na co dzień może być tak blisko ołtarza. – Tam dzieją się cuda, więc służba przy nim Panu Bogu to dla mnie coś szczególnego – przyznał.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Maciej Orman/Niedziela
– Chcę służyć Jezusowi. On jest dla mnie najlepszym Przyjacielem, jest jak Brat – zaświadczył Jakub Suchanowski, ministrant z parafii św. Jana Chrzciciela w Nowej Brzeźnicy. Dziękował również księdzu wikariuszowi, dzięki któremu on i koledzy mogli uczestniczyć w pielgrzymce.
– Łączy nas służba – podkreślił w homilii bp Andrzej Przybylski, który przewodniczył uroczystej Mszy św. Biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej postawił również członkom LSO ważne pytania: komu służą? w jakim duchu to czynią? oraz jak dobrze służyć?
Reklama
– Nie wystarczy powiedzieć, że służę liturgii, ołtarzowi, że służę do Mszy św. Służę Jezusowi – przypomniał celebrans. Ostrzegał, że można być blisko ołtarza i zapomnieć, że jest tam obecny Jezus, a wtedy zaczyna się służyć dla ludzi i dla siebie.
Hierarcha wskazał, że Jezusowi trzeba służyć w Jego duchu, czyli z miłością, bezinteresownie i z pokorą. – Im mniej będziemy zwracać uwagę przy ołtarzu na siebie, tym Jezus będzie bardziej widoczny – zaznaczył.
Na zakończenie Mszy św. biskup prosił uczestników pielgrzymki, by zachęcali swoich kolegów do wstępowania w szeregi LSO. Zaapelował również, by po Eucharystii, oprócz modlitwy ministranta, odmawiali dodatkową dowolną modlitwę w intencji powołań kapłańskich.
Maciej Orman/Niedziela
– Najważniejsze jest to, że spotykamy się jako ci, którzy służą Chrystusowi – ocenił ks. Paweł Wróbel, duszpasterz LSO w archidiecezji częstochowskiej. – Bardzo istotne jest to, że tworzymy wspólnotę przede wszystkim młodych ludzi zaangażowanych w życie Kościoła Jezusa Chrystusa, czyli tych, którzy poznali Go i chcą iść za Nim, oraz którzy na co dzień utrzymują żywy kontakt z Bogiem – dodał.
Więcej w nr. 26 „Niedzieli Częstochowskiej” z datą 25 czerwca.