Eucharystia zakończyła również XXII Radomszczańskie Dni Rodziny, których hasłem były słowa św. Jana Pawła II: „Do was, młodzi, należy przyszłość rodziny, Kościoła i świata”.
W homilii bp Przybylski zwrócił uwagę, że motywem przewodnim liturgii słowa są miłosierdzie i ofiara. Wskazał, że w pierwszym czytaniu Ozeasz ubolewa nad losem swojego narodu, który składa Bogu ofiary bez miłości i nawrócenia, dlatego prorok wzywa do jedności miłosierdzia i ofiary. – Jeżeli chcesz składać Bogu ofiarę i chcesz, żeby Mu się podobała, zrób to z miłością. Nie po to, żeby Boga przekupić, ale dlatego, że Go kochasz – apelował celebrans. Zauważył również, że „nie można prawdziwie kochać i służyć bez gotowości do ofiary i poświęcenia”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Hierarcha przypomniał, że Jezus, powołując Mateusza i zasiadając do stołu z celnikami i grzesznikami, powtarza słowa Ozeasza. – Jezus nie chce czystości, która nie kocha. Bóg nie chce takiej służby, która jest brakiem miłości i poszukiwania grzeszników. Pragnie też ofiarowania – wyliczał.
Maciej Orman/Niedziela
Reklama
W tym kontekście bp Przybylski wskazał na św. Jadwigę Królową jako przykład człowieka scalonego. Podkreślił, że była wzorem wiary i miłości, poświęcenia i miłosierdzia oraz dobra i prawdy. Przypomniał, że potrafiła łączyć długą modlitwę z wrażliwością i miłością do ubogich, a także do pogan na Litwie, których chciała przyprowadzić do Jezusa.
– Jej życie było pełne ofiary i poświęcenia. Poświęciła miłość i swoją kobiecość. Nie poszła tylko za doznaniami, ale za rozsądkiem i dobrem wspólnym. Potrafiła wiele ofiarować, ale ofiarując, nie przestała kochać – kontynuował celebrans.
Maciej Orman/Niedziela
Biskup zaznaczył, że szczególnym symbolem zintegrowanej postawy życiowej św. Jadwigi był jej pierścień, na którym wygrawerowane zostały litery MM oznaczające Martę i Marię z Ewangelii. – Chciała być kobietą, w której jednocześnie jest coś z Marty – pełnej poświęcenia, gospodarności, troski o innych, ale chciała też być jak Maria, która kocha, która potrafi się zatrzymać wśród aktywności, powiedzieć Jezusowi, że Go kocha i z tej miłości czerpać miłość do drugich – powiedział bp Przybylski.
Podkreślił, że dzisiaj bardzo potrzeba takiego scalenia. Zwracając się do kapłanów, prosił ich, żeby nie byli wykonawcami zawodu, ale by poświęcając siebie, kochali Boga i każdego człowieka oraz by zależało im na tym, aby przyprowadzić wszystkich do stołu eucharystycznego.
Maciej Orman/Niedziela
Hierarcha zauważył, że integralność wiary i miłości jest bardzo potrzebna w małżeństwie. Za Benedyktem XVI powtórzył, że „miłość bez wiary jest miłością niewierną”.
Na zakończenie Mszy św. bp Przybylski udzielił błogosławieństwa relikwiami św. Jadwigi Królowej.
Podczas liturgii śpiewał Chór Cantabile.
Reklama
Przed Mszą św. biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej przewodniczył tradycyjnej procesji z relikwiami św. Jadwigi Królowej z kolegiaty św. Lamberta do kościoła św. Jadwigi Królowej. Procesja zatrzymała się przy trzech trzech stacjach. Pierwszą był urząd miasta, gdzie wierni przyzywali orędownictwa św. Jadwigi jako wzoru sprawiedliwej władzy. Następnie, przy I Liceum Ogólnokształcącym im. Feliksa Fabianiego, modlili się przez jej wstawiennictwo jako tej, która byłą krzewicielką oświaty i kultury. Przy trzeciej stacji, obok przychodni lekarskiej przy ul. Armii Krajowej, prosili o jej wsparcie jako opiekunkę cierpiących i ubogich.
Maciej Orman/Niedziela
O oprawę muzyczną procesji zadbał Chór Towarzystwa Śpiewaczego im. Stanisława Moniuszki.
W uroczystościach uczestniczyli przedstawiciele kapituły radomszczańskiej.